My Passions My Life

My Passions My Life

niedziela, 12 kwietnia 2015

Tak sie składa, że w życiu szukamy swojej drogi, pasji, czegoś co jak robimy to sprawia nam przyjemność i ja chyba to znalazłąm po długim szukaniu wiem, że kocham szycie i moja maszyne a zupełnie przypadkiem odkryłam że szydełko to też coś wspanialego a tego nigdy bym sie nie spodziewała, gdyby nie taka jedna Paula, pokazała mi kilka zdjeć, spodobaly mi sie i zaczelam robic, ale dzis nie o tym mowa.

Odkąd Maja, zaczęla mówic, jej upodobania poszły w kierunku zabawek handmade, tworzymy razem, matka i córka ona pomaga mi wymyślając i   wybierając a ja szyje potem kolejne zadanie dla niej to testowanie, tak wiec wszystko co zrobie testowane jest na dzieciach.
No bo kto by lepiej to sprawdzil jak nie dziecko??? jak ona jest zadowolona to i ja jestem.
Po co dom zawalać chinszczyzna robiona na ilość jak można mieć coś orginalnego robionego z sercem.









3 komentarze:

  1. Stop chińszczyźnie, zdecydowanie jestem za takimi cudnymi zabawkami! Piękne i piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale Cię rozumiem, też odnalazłam się z moją maszyną do szycia i zostałyśmy przyjaciółkami. Szydełko i druty kroczą ze mną przez życie od dzieciństwa i wiem że nigdy z nich nie zrezygnuję. Wszystkie te rzeczy dają mi szansę stworzenia dla mnie i dla moich najbliższych wspaniałe i niepowtarzalne rzeczy. Piękne zabawki uszyłaś a dziecko to faktycznie najlepszy tester jakości naszych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę! Tworzysz piękne zabawki.

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komentarz :)