Dzis bedzie u mnie kulinarnie. Zapraszam na ciasto drozdzowe, jestem chyba juz uzalezniona od ciast i innych slodkosci wiec pieke conajmniej raz w tygodniu, na szczescie kalorii nie musze liczyc (jeszcze) wiec moge sobie pozwolic na takie przyjemnosci.
Przepis pochodzi od mojej babci i nie mam zamiaru zastapic go innym, jest najlepszy z wszystkich, prosty i zawsze mi wychodzi.
mmmm...jak to apetycznie wyglada!!!!
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie :) na pewno świetnie by pasowła do niego kawa zbożowa, taka z przyprawami korzennymi ;)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno Cię nie odwiedzałam! Miło Cię widzieć! :)
OdpowiedzUsuńChętnie wprosiłabym się na takie ciasto ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mmmm wyglada super! Smacznego ;)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuń